Hello Guest, if you reading this it means you have not yet registered. Please take a second to Click here to register and in a few simple steps, you will be able to enjoy all the many features of our fine community. Please note that nicknames are prohibited lewd or meaningless (no numbers or letters at random) and introduce yourself in the section for you to meet our community.
zalozenia:
stary dysk gdzie jest linux --> /dev/hda1 (primaty master)
nowy dysk gdzie chcemy go przeniesc --> /dev/hdc1 (secondary master)
Jesli w dystrybucji ktorej uzywasz nie ma lub nie jest uzywane polecenie sudo - wystepujace w wielu miejscach na samym poczatku - wykonaj dana komende jako root pomijajac slowo sudo na samym poczatku. Efekt bedzie identyczny.
1. Odmontuj wszystkie udzialy dyskowe jakie tylko mozesz. Najlepiej jesli pozostanie tylko zamontowany tylko /
robimy to np tak:
sudo umount /jakis/zamontowany/udzial/dyskowy
2. Zaloz partycje na nowym dysku. Nie ma znaczenia jakiego bedzie rozmiaru. Jednak nie powinna byc mniejsza (to chyba logiczne?)
robimy to np uzywajac programu cfdisk
sudo cfdisk /dev/hdc
Jako typ partycji pozostaw Linux
Nie zapomnij ustawic partycji jako aktywnej! (opcja Bootable)
3. Sformatuj partycje, zakladajac n niej system plikow. Ja uzywam reiserFS wiec zrobilem to tak:
sudo mkfs.reiserfs /dev/hdc1
4. Zamontuj nowy dysk.
sudo mount /dev/hdc1 /media/test/
5. Jesli ciagle jestes w X'ach lub chociaz masz je wlaczone wyjdz z nich!
Jesli mozesz odlacz dostep do sieci i wylacz wszystkie programy i dzialajace serwery!
Potem najlepiej przejdz do trybu pojedynczego uzytkownika poleceniem:
sudo telinit 1
albo do normalnej konsoli poprzez
sudo telinit 3
6. Rozpocznij kopiowanie:
sudo cp -ax / /media/test
Teraz mozesz isc na spacer z psem bo to zajmie calkiem sporo czasu... 70GB przenosilem okolo godziny na Pentium D 3GHz i dyskach PATA i SATA
Jesli mozesz sie przelaczyc na inna konsole mozesz sprawdzac co sie dzieje (i czy w ogole sie cos dzieje) poleceniami:
watch df
watch ls -l /media/test
Po zakonczeniu mozesz sprawdzic czy pliki zostaly przekopiowane poprawnie:
Ale nie wydaje mi sie to potrzebne a zajmuje znowu mase czasu...
7. Zmodyfikuj plik /etc/fstab tak aby odpowiadalo zawartosci nowego dysku. Pamietaj ze mimo ze dysk jest wciaz /dev/hdc to musisz go traktowac jako /dev/hda Tutaj nie napisze jak i co robic bo nie wiadomo co bedziesz mial na dysku. Ja mialem prawie dokladnie to samo tylko partycje byly 2x wieksze.
Jedynie partycja swap u mnie zmienila nazwe z /dev/hda5 na /dev/hda2 co zaowocowala modyfikacja:
/dev/hda5 none swap sw 0 0
na
/dev/hda2 none swap sw 0 0
8. Zainstaluj boot loader. Nie potrzebujemy praktycznie niczego po za tym aby w MBR sie znalazlo cos co przeczyta wszystkie nasze pliki i ruszy system.
Tutaj opis bedzie dwutorowy. Jeden dotyczy LILO a drugi gruba. Ja posiadam GRUB'a wiec nt LILO wiem nie duzo i bedzie to tylko kopia informacji znalezionych gdzie indziej.
* GRUB
Wlasciwie wszystko powinno rozwiazac polecenie:
disk=/dev/hdc bios=0x80 # Mowi lilo aby traktowalo 3ci dysk
# tak jakby byl pierwszym
# (BIOS ID 0x80).
boot=/dev/hdc # Instaluj LILO na 3cim dysku
map=/media/test/boot/map # Lokalizacja pliku "map".
install=/media/test/boot/boot.b # plik do przekopiowania na boot sektor twardziela
prompt # Czy pokazywac znak zachety LILO
timeout=50 # Po jakim czasie uruchomic standardowy system
# wartosci sa w 1/10 sek
image=/media/test/boot/vmlinuz # Lokalizacja kernela
# Mozlie ze bedzie trzeba tu wstawic wlasciwa nazwe np:
# "vmlinuz-2.0.35".
label=linux # Nazwa
root=/dev/hda1 # Lokalizacja partycji / na
# nowym dysku.
read-only # Montuje partycje najpierw tylko do odczytu aby ja sprawdzic
a zainstaluj lilo poleceniem:
sudo lilo -C /media/test/etc/lilo.conf
9. Wylacz komputer. I podlacz nowy dysk w miejsce starego. Po wlaczeniu kompa jesli nie bylo zadnych bledow system powinien dzialac dokladnie tak samo tylko ze z nowego dysku.
Milej zabawy.
Ostatnio edytowane przez Sir_Yaro ; 13.06.2007 o 18:55
Po ponad poltora roku znowu zmienialem dysk i okazalo sie, ze powyzszy opis troche sie zdeaktualizowal. Przede wszystkim dlatego ze lilo juz niemal nigdzie nie jest uzywane, a grub zostal przezemnie opisany na maxa po łebkach.
Fakt ze przenosilem dane z dysku PATA na SATA tez nie pomagal.
Po kilku godzinach kiedy moja wscieklosc zagescila tak atmosfere ze mozna bylo juz ja kroic udalo mi sie opanowac caly magiczny proces ponownie.
potem juz recznie przenioslem te kilka niestandardowych katalogow ktore to polecenie nie przenioslo.
Nastepnie poprawilem /etc/fstab poniewaz zmienila mi sie kolejnosc i nazewnictwo partycji. Tutaj nie pomoge bo nie wiem jak sie u ciebie pozmienialo. Jesli twoj linuks uzywa w ww.pliku UUID tak jak na tym przykladzie:
upewnij sie ze root (hd0,1) wskazuje na wlasciwy dysk.
upewnij sie ze root=UUID=... ma wlasciwa wartosc. ma to byc uuid partycji z ktorej ruszasz system (partycja zdefiniowana linię wyzej)
wylacz komputer, przygotuj jakies livecd do przeprowadzenia ostatniego kroku. Uruchom komputer z liveCD. Nastepnie uruchom konsole i wykonaj jako root:
Kod:
grub
w niektorych systemach (jak ubuntu) musi to byc:
Kod:
sudo grub
pojawi ci sie nowy znak zachety. Wpisz tam:
Kod:
find /boot/grub/stage1
jako wynik otrzymasz:
Kod:
root (hd?,?)
gdzie znaki zapytania beda jakimis liczbami. najczesciej sa to dwa zera.
nastepnie wpisz to co otrzymales powyzej jako wynik. Czyli NA PRZYKLAD:
Kod:
root (hd0,0)
I na sam koniec zainstaluj gruba:
Kod:
setup (hd0)
i wyjdz z jego powloki:
Kod:
quit
Gotowe!
Ostatnio edytowane przez Sir_Yaro ; 13.06.2007 o 22:18
No mi się udało za drugim razem dopiero przenieść system na nowy dysk. A robiłem to tak:
1. Podpięcie nowego jako primary slave. Utworzenie na nim partycji głównej i swap. Reszta czysta po to, by później, gdy system wstanie dokonać podziału na inne partycje.
2. Z katalogu głównego "/" przeniosłem wszystko pod mc będąc w telinit 1 do /mnt/hdb1 (bo tam właśnie miałem podpiętą przyszłą partycję systemową na nowym dysku).
3. I teraz była buba - lilo nie wstało ani grub. I to ani z nowego dysku ani z dyskietki. Zmieniłem odpowiednio fstab, bo nie ładował mi już nic, co jest hdekiem (czyli zachaszowałem wpisy w fstab odnośnie partycji typu /mnt/gdb1 i swapa na nowym dysku. Nie musiałem też zmieniać cyferki dla nowego swapa, bo zmienił się dla niego tylko początek - z hda na hdb. Ale to zachaszowałem, bo po podpiciu nowego dysku w miejsce starego - staje się on przecież hda - primary master). Musiałem niestety skorzystać z windowsa i ściągnąć coś, co zrobi mi dyskietkę startową. Więc pobrałem grubboot.zip dostępny tu: http://www.filewatcher.com/m/grubboo...47247.0.0.html
utworzyłem dysk startowy z grubem, ale pozmieniałem wpisy w pliku menu.lst na takie, jakie miałem w systemie - dosłownie identyczne, z niezmiennymi ścieżkami.
4.Reset kompa, odpalenie gruba z dyskietki (bo system wywalał bez niej same 99999) i po powstaniu systemu w mcc na nowo zainstalowałem bootloadera. I nic dodać - nic ująć. Wszystko działa.
5.Acha. W trakcie kopiowania plików na nowy dysk miałem kilka errorów. Głównie dotyczyły plików w folderze /proc. Ale tym się nie ma co przejmować.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota, chociaż co do tego pierwszego nie mam pewności" - A. Einstein
dodam kolejny sposób - mianowicie kopiowanie partycji.
wystarczy uruchomić liveCd, które ma gparted,
nastepnie kopujemy partycją gdzie mamy / na miejsce docelowe nowego systemu.
Po skopiowaniu partycji - należy zmienic wpisy w fstab oraz menu.lst
Uwaga: skopiowana partycja ma ten sam uuid co orginał - dlatego jeśli system korzysta w fsab z uuid - to należy zmienić wpis uuid na /dev/sdXY - aby uniknąć problemów jesli będziemy mieli zarówno orginał partycji jak i jej kopie.
=================
to ja jeszcze polecam chyba najlepszy sposób
partimage - otóż jest to program (zresztą opisany na forum), który może służyć zarówno do celu backupu systemu jak i jego przenoszenia.
Panowie - czytam Wasze opisy i jestem zdumiony. Oczywiście Wasze metody może są i wspaniałe, ale ile się nakobinowaliście to Wasze. Ja to robię tak:
1. Norton Ghost (wersja obojętna startująca z pod dos-a)
2. Zrzut partycji linuksowych (ile by ich nie było, na inna partycję lub dvd)
3. Partycjonowanie dysia pod względem zainstalowanych partycji
4. Przywrócenie partycji z obrazów
5. Zwykle kłopoty z bootloaderem (rozmiary partycji )
6. Przyrócenie bootloadera z płyty z opcją rescue
System wstaje bez nikakich - koniec kropka.
P.S. do tej pory zawsze przywracałem lilo - nie wiem jak to ma się z grubem
Pozdrawiam
"Co, u diabła, mieliście na myśli, wy sku?wysynu, mówiąc, że nie możemy was ukarać?" - odczytał ze swego protokołu kapral, który umiał stenografować" - §22-Joseph Heller
Jeśli docelowy dysk (partycja) nie jest mniejszy od oryginalnego, to w bardzo prosty sposób można posłużyć się poleceniem dd.
Można np. tak (robiąc kopię):
I teraz dwie uwagi:
1) W ten sposób można też wykonać zwykły backup partycji.
2) Jeśli stosujemy ten sposób by przenieść system na nowy dysk, partycja docelowa nie może być mniejszej pojemności niż źródłowa!.
Jeśli partycja docelowa miała większą pojemność, należy "naprawić" jej prawidłową wartość, gdyż obecnie "ma" taką, jaką miała partycja źródłowa:
Kod:
resize2fs -p /dev/partycja2
Oczywiście należy odpowiednio poprawić wpisy w GRUB i fstab. Można też, dla pewności przeprowadzić skanowanie systemu plików (na niepodmontowanej partycji):
Kod:
e2fsck -f -y /dev/partycja2
partycja1 i prtycja2 należy oczywiście zastąpić swoimi wartościami.
Panowie - czytam Wasze opisy i jestem zdumiony. Oczywiście Wasze metody może są i wspaniałe, ale ile się nakobinowaliście to Wasze. Ja to robię tak:
1. Norton Ghost (wersja obojętna startująca z pod dos-a)
Jak mnie pamięć nie myli, to znajdujemy się na forum linuksowym i rozwiązania wymagające instalacji systemu z Redmont są delikatnie rzecz ujmując nieco kontrowersyjne.
... being a Linux user is sort of like living in a house inhabited by a large family of carpenters and architects. Every morning when you wake up, the house is a little different.
Maybe there is a new turret, or some walls have moved. Or perhaps someone has temporarily removed the floor under your bed.
To prawda, że znajdujemy się na forum linuksowym i rozmawiamy o przenosinach linukasa na inny dysk oraz z zagadnieniami z tym związanymi. Owszem można być ortodoksem i nie widzieć lub przynajmniej udawać, że się nie widzi innych przyjaznych i funkcjonalnych narzędzi (np: kopalnia zwana hiren's boot cd). Nikt nikogo nie zmusza to korzystania z tej czy innej metody, ale warto mieć wybór.
A skoro już off off topic - Norton nie należy (jeszcze) do M$, a zamiast M$ dosa, można zastosować dr dos lub caldera dos czy novell dos. Może są jeszcze inne.
Powtarzam nikt nikogo nie zmusza, ale warto mieć wybór.
obyśmy zdrowi byli
Pozdrawiam
"Co, u diabła, mieliście na myśli, wy sku?wysynu, mówiąc, że nie możemy was ukarać?" - odczytał ze swego protokołu kapral, który umiał stenografować" - §22-Joseph Heller